Termowentylatory do domu – na co zwrócić uwagę przed zakupem farelki
Termowentylator to znana od wielu lat i z powodzeniem stosowana farelka. To małe urządzenie świetnie nadaje się do ogrzania małych pomieszczeń lub konkretnych miejsc. Jego zasada działania jest prosta. W środku znajduje się grzałka, która nagrzewa się pod wpływem prądu, a ciepło rozprowadzane jest za pomocą wiatraka. Takie rozwiązanie powoduje, że ciepłe powietrze jest wydmuchiwane i rozprowadzane po pomieszczeniu. Termowentylator spisuje się doskonale do ogrzewania kierunkowego – możemy dokładnie ustawić, w który obszar pokoju ciepłe powietrze ma być wydmuchiwane. Zaletą termowentylatora jest to, że nie potrzebuje czasu, aby się nagrzać – działa od razu po włączeniu. Niestety, gdy go wyłączymy, przestaje natychmiast grzać. Latem możemy wykorzystać farelkę jako wentylator ochładzający powietrze.
Termowentylator – jaki kupić
Aby termowentylator pracował efektywnie i tym samym spełniał nasze oczekiwanie, przed jego zakupem powinniśmy zwrócić uwagę na szereg parametrów.
Moc. Jest to najważniejszy parametr, który informuje o możliwościach urządzenia. Jednak pamiętajmy, że termowentylatory to urządzenia o niezbyt dużych wydajnościach i z tego względu polecane są do niewielkich pomieszczeń. Moc farelek oscyluje między 750 do 2000 W. Najlepiej jest kupić model o większej mocy – nie warto oszczędzać, gdyż ceny termowentylatorów nie są zbyt wygórowane..
Regulacja mocy. Pozwala na dostosowanie mocy grzewczej do aktualnych potrzeb.
Programowanie. Najtańsze i najprostsze termowentylatory mają tylko pokrętło lub przycisk załączający grzanie. Im bardziej zaawansowane (i droższe) umożliwiają również dostosowanie mocy urządzenia. Dobrze jest zdecydować się na urządzenie z termostatem, który dostosowuje pracę do wcześniej ustawionej temperatury – gdy zostanie ona przekroczona, farelka wyłączy się, a gdy spadnie poniżej określonego poziomu, ponownie zacznie grzać. Najdroższe modele mają również oddzielny programator, który umożliwia między innymi ustawienie czasu pracy urządzenia.
Kierunek nawiewu. Do większych pomieszczeń warto wybrać termowentylator, który ma szeroki zakres oscylacji. Podczas nawiewu porusza się i równomiernie rozprowadza powietrze w pomieszczeniu.
Tryb pracy. Oczywiście podstawowym zadaniem termowentylatora jest nagrzewanie pomieszczeń. Jednak dobrze wybrać model, który działa bez włączonej grzałki. W takim przypadku uruchamiany jest tylko wiatrak, który w letnie dni ochładza powietrze.
Zabezpieczenia. Najważniejsze jest, aby termowentylator wyposażony był przed przegrzaniem. Jeśli temperatura otoczenia zostanie przekroczona, urządzenie automatycznie się wyłączy. Warto kupić także farelkę, która ochroni nas przed poparzeniem (jest to szczególnie ważne, gdy w domu są małe dzieci) oraz która w przypadku przewrócenia wyłączy się.
Sposób montażu. Najpopularniejsze są termowentylatory przenośne, które możemy swobodnie przestawiać, a także zabrać ze sobą na przykład do domku letniskowego. Dostępne są również modele montowane na stałe, które zawieszamy na ścianie.
Rozmiar. Im większy termowentylator, tym większe są jego możliwości. Pamiętajmy jednak, by jego wielkość dobrać do pomieszczenia, w którym będzie wykorzystywany. Zwróćmy także uwagę, czy urządzenia ma wygodny i trwały uchwyt – przyda się, gdy będziemy je przenosić.
Zasięg. Związany jest z długością przewodu zasilającego.
Termowentylator dostosowany do pomieszczenia
Wybierając termowentylator, kierujmy się wielkością pomieszczenia, które ma on dogrzewać. Jeżeli metraż jest spory, zdecydujmy się na model o mocy 2000 W. Pamiętajmy jednak, że nawet najmocniejsza farelka jest w stanie ogrzać pomieszczenie do 20 m2. Ważne jest także, w jakim pomieszczeniu ma funkcjonować termowentylator. Jeśli jest to łazienka, kupmy termowentylator łazienkowy, który przystosowany jest do pracy przy zwiększonej wilgotności – standardowe urządzenia pod wpływem wilgoci mogą ulec uszkodzeniu. Na opakowaniu powinna znajdować się informacja, czy termowentylator można stosować w łazience. Ponadto chrońmy go przed zachlapaniem wodą.
zdjęcia: materiały prasowe