Wydłużone okna, czyli portfenetry
Portfenetry to okna o znacznie wydłużonej, wręcz spionizowanej formie, ich nazwa pochodzi z francuskiego porte (drzwi) i fenetre (okno), które w przeszłości chętnie stosowano we francuskich pałacach, skąd przeszły do kamienic, gdzie nie brakowało niewielkich wnętrz, które trudno było doświetlić tradycyjnymi oknami. Sięgają często do podłogi, dlatego – szczególnie gdy są usytuowane na wyższych kondygnacjach – zabezpiecza je od strony elewacji balustradą. Dzisiaj tego typu przeszklenia coraz częściej wykorzystuje się w budownictwie jednorodzinnym.
Portfenetry – okna francuskie na elewacji
Okien na planie wydłużonego prostokąta warto użyć szczególnie wtedy, gdy chcemy optycznie podwyższyć bryłę budynku, dlatego chętnie stosuje się je w domach parterowych typu bungalow. W takim przypadku służą również powiązaniu wnętrz z otoczeniem – wystarczy je otworzyć, by wyjść wprost do ogrodu. Są także doskonałe w budowaniu rytmicznych i wyrazistych sekwencji na elewacji. Zastosowane na poddaszu lub piętrze pozwolą nam cieszyć się dalszymi widokami. Ze względów bezpieczeństwa, a także by poprawić ich funkcjonalność, portfenetry „zamyka” się balustradą – najczęściej wykonaną z klejonego szkła grubości od 8 mm albo metalu (aluminium, stali lub kutego żelaza). Tak zabezpieczony portfenetr określa się jako balkon francuski. Zlicowany ze ścianą zewnętrzną jest doskonałym środkiem w budowaniu modnych „płaskich” fasad. Efekt wtopienia balustrady w elewację będzie lepszy, jeśli zostanie ona zamocowana w ościeży okna, nie będzie wtedy wystawała poza lico ściany. Decydując się na takie rozwiązanie, warto wybrać montaż balustrady przy pomocy stalowych dybli adhezyjnych. Ich użycie wyeliminuje nawiercanie dodatkowych otworów w strefie przylgowej okna. To również doskonały wybór do domu energooszczędnego – montaż balustrady nie obniża bowiem w takim przypadku izolacyjności cieplnej okna. Jeśli chcemy, by nasze okno francuskie pełniło funkcję minibalkonu, warto zamocować balustradę do muru.
Portfenetry – okna francuskie od wewnątrz
Za standardową wysokość na jakiej montuje się okna uznaje się około 90 cm nad podłogą. Portfenetry mogą sięgać od podłogi do sufitu, jednak często montuje się okna tego typu na wysokości kilkunastu centymetrów nad podłogą. Ich użycie jest wskazane, jeśli chcemy. by światło słoneczne docierało wgłąb pomieszczenia, co sprawdza się szczególnie wówczas, gdy wysmukłe okna usytuowano na krótszej ścianie pomieszczenia zaprojektowanego na planie wydłużonego prostokąta. Stosuje się je także, by wzbogacić pomieszczenie o piękny widok. Dla niektórych minusem portfenetrów jest ograniczenie możliwości aranżacyjnych wnętrza, gdyż pod tego typu oknami nie można ustawić mebli, dlatego oczywiście największą swobodę aranżacji wnętrza daje ich zaplanowanie w przestronnych pomieszczeniach. Jednak nie bez powodu montuje się je w tych niewielkich – zyski światła, wprowadzenie do wnętrz elementów otoczenia oraz lekkość, jaką dają tafle szkła zrekompensują brak możliwości ustawienia mebli pod ścianą z portfenetrami. Tym bardziej, że zazwyczaj jest ona tą krótszą.
Portfenetry w różnych wariantach
Okna francuskie są dostępne w wielu wariantach otwierania – mogą być skrzydłowe, uchylno-skrzydłowe lub uchylne. Jednak ze względu na swoje wymiary należą do stosunkowo drogich, dlatego poza otwieranymi całkowicie, często wybiera się częściowo otwierane, w których dolna część okna jest stała. Można też wybrać portfenetry nieotwierane (tzw. fixy), które są o około 15% tańsze od modeli skrzydłowych. Warto po nie sięgnąć, jeśli w pomieszczeniu jest więcej niż jedno okno. Fixy są również bardziej szczelne niż okna otwierane, stwarzają także większe możliwości w aranżacji pomieszczenia, gdyż nie zabierają przestrzeni koniecznej na otwarte skrzydło. Ze względów bezpieczeństwa montowaniu u dołu okna element nieotwierany wykonuje się z szyby laminowanej, tzw. bezpiecznej, która nawet po stłuczeniu nie rozpadnie się na drobne kawałki grożące skaleczeniem. Wybierając portfenetry, warto zwrócić uwagę, by miały one jak najniższy współczynnik przenikania ciepła U.
zdjęcia: fotolia.com