Pojemność cieplna betonu komórkowego – czy naprawdę jest ważna?
W technologii budownictwa tradycyjnego oraz energooszczędnego jednym z najważniejszych współczynników charakteryzujący zarówno ściany, jak i inne elementy domu jest współczynnik przenikania ciepła U. Parametr ten określa, ile ciepła przenika (ucieka) przez ścianę o powierzchni jednego metra kwadratowego w ciągu sekundy w momencie, gdy różnica temperatur pomiędzy zewnętrzną i wewnętrzną stroną ściany wynosi 1˚C.
W budownictwie dąży się do jak największego zmniejszenia tego parametru, gdyż charakteryzuje on termoizolacyjność ściany. Czym mniejsza wartość współczynnik U, tym ściana będzie cieplejsza i będzie w stanie dłużej utrzymać ciepło wewnątrz pomieszczenia (nie będzie strat ciepła).
W konstrukcji ściany najmniej izolacyjnym elementem jest zaprawa murarska stosowana jako spoina. Obecnie widoczna jest tendencja do wznoszenia ścian z zastosowaniem zapraw cienkowarstwowych.
Należy spodziewać się, że w dłuższej perspektywie czasu wyprą one tradycyjne zaprawy murarskie. Producenci materiałów murowych oferują systemy, w których stosuje się tylko spoiny poziome, natomiast łączenia pionowe wykonywane są na zasadzie piór-wpust. Ta metoda wymaga bardzo dużej dokładności wymiarów elementów murowych, co w przypadku bloczków z betonu komórkowego H+H nie stanowi problemu. Firma H+H Polska produkuje bloczki z dokładnością wymiarów ±1mm. Jak wiadomo, współczynnik przenikania ciepła ścian domów energooszczędnych powinien być na poziomie nieprzekraczającym 0,20 W/m2K. Wartość ta jest bardzo niska, biorąc pod uwagę to, że w „Warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie” parametr ten jest wciąż na poziomie 0,30 W/m2K w przypadku ścian jednowarstwowych i warstwowych. W budownictwie pasywnym dąży się do osiągnięcia naprawdę małych wartości i obecnie ściany zewnętrzne muszą mieć współczynnik przenikania ciepła na poziomie 0,1 – 0,15 W/m2K. Niestety osiągniecie tak niskich wartości współczynnika przenikania ciepła w przypadku ścian jednowarstwowych jest bardzo trudne i kosztowne, dlatego też bardzo często wykonuje się dodatkową warstwę izolacji z wełny mineralnej lub styropianu. Izolowanie w nieskończoność ścian może ostatecznie nie obniżyć tego parametru do żądanej wartości, a domurowywanie dodatkowych ścian, tworząc konstrukcje trójwarstwowe może ostatecznie spowodować, że zwrot kosztów przedsięwzięcia zdecydowanie przekroczy kilkanaście, a może i więcej lat. W tabeli 1 pokazano wartości współczynnika przewodzenia ciepła λ wybranych materiałów murowych H+H oraz wartości
Jak widać, współczynnik λ oraz współczynnik U jest najlepszy dla materiałów lekkich. Czym lżejszy materiał, tym cieplejsza ściana i mniejsze koszty związane z ogrzaniem budynku. Wymagań dotyczących ścian jednowarstwowych nie spełniają materiały ciężkie, np. cegła silikatowa, dlatego wymagają one wykonania warstwy ociepleniowej. Konstrukcja przegród zewnętrznych budynków ma ogromny wpływ na utrzymanie ciepła wewnątrz pomieszczenia. W domach najwięcej ciepła ucieka wraz z powietrzem wentylacyjnym, dlatego warto zastanowić się nad dodatkowym elementem wspomagającym utrzymanie ciepła w budynku, jakim mogą być np. rekuperatory instalowane w przewodach wentylacyjnych. Troska o dobro środowiska naturalnego powinna kierować działaniami każdego człowieka, dlatego każdy powinien zastanowić się nad zmianą powszechnie wykorzystywanych materiałów w budownictwie na te, które zapewnią jak najmniejsze zużycie energii na jego ogrzewanie.
Do właściwości termicznych materiałów murowych, oprócz współczynnika przewodzenia ciepła , należy zaliczyć również ciepło właściwe c [J/(kg*K)], które określa, jaką ilość energii należy dostarczyć do 1kg materiału, aby zwiększyć jego temperaturę o 1 ˚C.
Z wzorów tych wynika, że wielkość C jest proporcjonalna do masy m oraz ciepła właściwego c materiału murowego, dlatego też pojemność cieplna to zdolność do pobierania i akumulowania ciepła pochodzącego z otoczenia. Dodatkowo wykorzystanie materiału o dużej pojemności cieplnej może mieć negatywny wpływ na izolacyjność budynku w przypadku jego zastosowania na ściany zewnętrzne. W związku z tym w technologii domów pasywnych tego typu materiały stosuje się jedynie we wnętrzu. Należy pamiętać również, że pojemność cieplną budynku liczymy tylko na 10 cm grubości ściany.
Powstaje pytanie, czy stosować materiały ciężkie, które potrzebują dużej ilości energii do ogrzania budynku i ściany, wiedząc, że w pewnym czasie ciepło to zostanie oddane, czy też materiały lekkie potrzebujące dużo mniej energii na ogrzanie ściany, a co za tym idzie oddające mniej zgromadzonego ciepła. W okresie jesienno-zimowym, aby utrzymać komfort w mieszkaniu, ogrzewamy je stale. Zatem nie ma sytuacji, kiedy obniżamy temperaturę wewnątrz pomieszczenia, aby zyski z nagrzanej ściany zostały oddane do pomieszczenia. Nawet wieczorem, kiedy idziemy spać, chcemy, aby temperatura w pomieszczeniach wynosiła 18 – 20˚C. Wiedząc, że mamy ściany z materiału ciężkiego, które zgromadziły dużo ciepła, ilość oddanego ciepła będzie niewielka, ponieważ pomiędzy standardową temperaturą 21˚C, jaką mamy podczas dnia, a temperaturą w nocy różnica jest niewielka, a oddanie ciepła do środka odbywa się bezwładnie i nie mamy na to większego wpływu.
Najważniejszym powinno być budowanie ciepłych domów, co uzyskuje się przede wszystkim, stosując lekkie materiały ścienne, do których należy zaliczyć beton komórkowych firm H+H – najcieplejszy ze wszystkich dostępnych na rynku materiałów murowych. Ponadto dzięki porowatej strukturze beton komórkowy zapewnia bardzo dobry mikroklimat w budynku.
Należy podkreślić, że wszystkie materiały murowe chłoną wodę, ale beton komórkowy ze względu na porowatą strukturę najszybciej ją oddaje i dlatego ma pozytywny wpływ na mikroklimat wewnątrz budynku. Dodatkowo dzięki stosowaniu wapna do jego produkcji, ściana nie ulega zagrzybieniu, co potwierdziły wyniki badań ścian budynków po powodzi z 1997 r.
Decydując się na budowę domu, należy więc zwracać uwagę nie tylko na akumulację i pojemność cieplną materiałów murowych, ale również na inne parametry, przede wszystkim takie, jak izolacyjność cieplna czy ognioodporność. Jak wiadomo jedną z najwyższych odporności ogniowych ma beton komórkowy. Klasa odporności ogniowej tego materiału wynosi REI 240. Oprócz tego należy kierować się kompletnością systemu murowego i stosować rozwiązania zawierające elementy nadprożowe, elementy do wznoszenia ścian nośnych, działowych czy kształtki U oraz zaprawy murarskie lub klejące.
Tylko podejście kompleksowe umożliwia świadomy wybór oraz powoduje, że budowa domu staje się mniej kłopotliwa. BUDUJ z H+H!