Artykuły

Kolektory płaskie, to częsty widok na dachach energooszczędnych domów. Są trafnym wyborem, jeśli zależy nam na tym, aby znalazły się w jednej płaszczyźnie z poszyciem dachu, tworząc w ten sposób estetyczną powierzchnię, współgrającą z oknami połaciowymi. Co jeszcze warto wiedzieć o tych kolektorach słonecznych?

Budowa kolektorów płaskich

Kolektor płaski to absorber w postaci płyty, pokrytej specjalną warstwą dobrze pochłaniającą (absorbującą) promieniowanie słoneczne, zamknięty w zaizolowanej termicznie obudowie. Do płyty tej przymocowane są przewody, którymi przepływa czynnik grzewczy (glikol). Odbiera on ciepło z absorbera i przekazuje je instalacji. Kolektory płaskie, bardziej niż ich rurowe odpowiedniki, narażone są na straty ciepła do otoczenia, co przekłada się również na ich niższą sprawność. W większości przypadków, okazują się jednak wystarczające do pracy, na potrzeby przygotowywania ciepłej wody użytkowej. Decydując się na montaż kolektorów płaskich, warto jednak zwrócić uwagę na ich izolację termiczną, którą zwykle wykonuje się z użyciem wełny mineralnej. Najlepiej wybierać modele, w których oprócz dna, zaizolowane są również ścianki boczne kolektora. Dzięki temu, ograniczymy do minimum ryzyko strat ciepła z solarów.

Montaż kolektorów płaskich

Wydajność kolektorów słonecznych w dużej mierze jest uzależniona od miejsca i sposobu ich montażu. Kolektory płaskie powinny być montowane na południowej połaci dachu, gdzie zyski z promieniowania słonecznego są największe, pod kątem 25-40°. Wówczas ich praca będzie najbardziej efektowna. Jeśli kąt nachylenia dachu jest inny, można pokusić się o zamontowanie kolektorów płaskich na specjalnych stelażach instalacyjnych, które pozwolą dopasować położenie solarów, gwarantującego im optymalną pracę. Jeśli kąt nachylenia dachu mieści się w przedziale 25-40°, warto pokusić się o montaż kolektorów płaskich w płaszczyźnie poszycia dachu, a nawet zestawienie ich w zespoły, razem z oknami połaciowymi. Służą do tego specjalne zestawy montażowe.