Ocieplenia wykonywane w okresie letnim
Okres letni, dla większości kojarzący się z wakacjami, to szczyt sezonu budowlanego. Prace elewacyjne na istniejących obiektach, a zwłaszcza na nowo realizowanych, to głównie zewnętrzne izolacje termiczne, znane dawniej jako metoda lekko-mokra, obecnie BSO, czyli Bezspoinowy System Ociepleń. O ile, podczas prac na stanach surowych i wykończeniowych wpływ temperatury nie ma większego znaczenia, o tyle modernizacja elewacji, jej ostateczny wygląd i późniejsza trwałość, zależy w dużej mierze od pogody, a właściwie od wilgotności i temperatury powietrza podczas prowadzonych prac.
Wysokie temperatury mają niekorzystny wpływ na mineralne materiały używane podczas wszelkich prac budowlanych. Praktycznie wszystkie zaprawy klejowe, poza dyspersyjnymi, do mocowania materiałów izolacyjnych, wełny lub styropianu oraz ceramiki, wiążą chemicznie po zarobieniu z wodą. Brak wody podczas procesu wiązania materiałów mineralnych powoduje przesuszenie, a nie związanie zapraw.
Przesuszony materiał wiążący, np. klej, nie ma zakładanych przez producenta właściwości, głównie wytrzymałościowych. Niedokładne, niestabilnie osadzone podłoże z płyt izolacyjnych jest główną przyczyną późniejszych problem ów, spękań szpachli i tynków dekoracyjnych. Należy pamiętać, że pomiar temperatury dotyczy nie tylko samego materiału wiążącego, ale także temperatury podłoża i materiału klejonego. Co ciekawe, południowe ściany w okresie letnim nagrzewają się często do temperatur w granicach 40-60 ˚C. Większość producentów podaje, jako zalecane temperatury graniczne do obróbki materiałów mineralnych przy temperaturach powietrza, miedzy + 5 a +25 ˚C. Przy obecnie panującej aurze te wartości temperaturowe są znacznie przekroczone. Dlatego tak ważne, zwłaszcza dla wykonawców będących często pod presją czasu ze strony inwestora, jest prowadzenie księgi budowy i notowania temperatur powietrza. Niektóre prace na południowych ścianach powinny być wykonywane jedynie w godzinach wczesno rannych, a potem chronione przed słońcem siatkami, plandekami lub wręcz zraszane wodą. Jeśli nie można tego zapewnić, prace powinny być wstrzymane przez kierownika robót lub inspektora nadzoru.
Niestety ze względu na tempo robót budowlanych i krótkie cykle inwestycyjne, duża część prac wykonywana jest bez respektowania tych zasad. Dlatego tak ważne jest uświadamianie zagrożeń wynikających z wykonywania prac w innych temperaturach, niż zakłada to producent. Problem ten dotyczy również okresu jesienno-zimowego, gdy temperatury spadają poniżej 0 ˚C. Woda, która latem powinna wyparować, w zimie zamarza. Brak wody zarobowej, która powinna być obecna w wystarczającej ilości (podanej przez producenta) we wszystkich materiałach mineralnych podczas chemicznego wiązania, niezależnie, czy latem, czy zimą, uniemożliwia uzyskanie zakładanych parametrów.
Warto pamiętać, że karta techniczna produktu wraz z dokładnym opisem na opakowaniu jest jednoznaczna z instrukcją obsługi dla każdego wyrobu. Porównując materiały budowlane do innych produktów, użytkowanie, np. urządzeń niezgodne z zaleceniem producenta, zwalnia go od wszelkiej odpowiedzialności za wynikłe z tego powodu szkody. W przypadku materiałów budowlanych najczęściej winą obarcza się producenta materiału. Efekt końcowy prowadzonych prac w dużej mierze zależy także od wykonawcy oraz warunków, w których wykonywane są poszczególne roboty. Przede wszystkim należy pamiętać o wpływie i oddziaływaniu warunków pogodowych podczas prac. Każdy materiał opuszczający zakład produkcyjny jest bowiem sprawdzany i otrzymuje aprobaty oraz certyfikaty jakości, a najczęstszą przyczyną późniejszych problemów są błędy podczas obróbki, nierzadko w nieodpowiednich warunkach.
Większość współczesnych materiałów budowlanych do wznoszenia murów jest porowata i lekka, dla zapewnienia parametrów izolacyjności termicznej. Takie materiały są zawsze „suche” i nie są w stanie zmagazynować wody. Tutaj też należy spodziewać się największych zagrożeń wynikających z przesuszenia stosowanych materiałów mineralnych. Zalecane przez producenta, np. bloczków do budowy murów, grunty dla wyrównania i zmniejszenia chłonności, zastępowane są często dostępnymi gruntami uniwersalnymi. Takie preparaty izolują, odcinając wręcz dostęp wody do materiału, co powoduje, że wiązanie chemiczne materiału mineralnego z takim podłożem jest praktycznie niemożliwe. Wszyscy producenci materiałów mineralnych zalecają wykonywanie prac na stabilnych i chłonnych podłożach. Chłonność konieczna jest dla wstępnego przewiązania z podłożem, poprzez powolne wchłanianie wody zarobowej. Mokry materiał „przykleja” się do chłonnego podłoża, potem wiąże i twardnieje. Na zaizolowanym, niezwilżalnym podłożu, mokry materiał nie będzie się trzymać, tylko zsunie pod własnym ciężarem.
Zdecydowanie lepiej sytuacja wygląda na starych, murowanych klasyczną cegłą murach. Mury takie mają o wiele większa wilgotność własną, sprzyjającą dobremu wiązaniu i utwardzaniu. Często są wręcz mokre, co jest bardziej wadą niż zaletą. Ogólnie mówiąc, na starych murach zdarza się mniej błędów wykonawczych wynikających z nieodpowiedniej temperatury powietrza podczas prowadzenia prac. Paradoksalnie wprowadzenie nowych rodzajów materiałów do wznoszenia murów, często wymagających odpowiednich produktów do ich wykańczania, spowodowało spore zamieszanie na rynku budowlanym. Kiedyś była jedynie cegła, którą murowano i tynkowano zaprawami sporządzanymi z piasku, wapna, cementu i wody. Receptury były znane, proste i powtarzalne. Rzemieślnicy wykonujący proste i powtarzalne czynności przez wiele lat dochodzili do mistrzostwa w ich praktycznym stosowaniu. To tłumaczy jakość i trwałość starszych tynków. Obecnie na rynku jest wiele materiałów do wznoszenia murów i jeszcze więcej do ich wykańczania, nie wszystkie nadają się na każdy rodzaj podłoża. Należy dokładnie zapoznać się z asortymentem oraz stosować się do zaleceń producenta, w tym także do warunków temperaturowych. Niedozwolone jest mieszanie materiałów, które mogą wchodzi w niekontrolowane reakcje chemiczne.
Firma Baumit, produkująca większość materiałów mineralnych opartych o wodę, poprzez sieć swoich przedstawicieli kontroluje materiały od wyjścia z fabryki aż do zakończenia inwestycji. Każdego dnia nasi pracownicy pomagają dobrać odpowiednie rozwiązania i doradzają, które materiały wybrać do realizacji poszczególnych etapów budowy. Wszystko po to, aby powstające obiekty stawiane były zgodnie z wszelkimi wymogami formalnymi oraz sztuką budowlaną.
Maciej Iwaniec, Manager Renowacje Baumit