Artykuły

Sztuczny kamień to inaczej produkt betonowy imitujący surowiec naturalny. Niektóre tego typu okładziny do złudzenia przypominają piaskowiec, wapień, granit czy marmur. Wykorzystuje się je w pomieszczeniach zamkniętych, ale ich właściwości pozwalają również na zastosowanie sztucznego kamienia na elewacjach budynku, ogrodzeniach i nawierzchniach. Właśnie podjazdy i trakty posesji są narażone w większym stopniu na zabrudzenia i niszczenie, związane z intensywną eksploatacją. Ze względów estetycznych potrzebne jest regularne czyszczenie nawierzchni, jednak równie ważna jest odpowiednia jej konserwacja. Obie czynności będą wymagały specjalistycznych preparatów i efektywnego sprzętu pielęgnacyjnego.

Sprzątanie nawierzchni ze sztucznego kamienia

Płyty chodnikowe imitujące kamień będą przede wszystkim potrzebowały oczyszczania z zalegającego brudu, drobnych fragmentów roślinnych, piachu itp. Zamiatanie szczotką o twardym włosiu sprawdzi się jedynie przy gładkich nawierzchniach. Nieregularne formy płyt i ich fakturowane powierzchnie będą zbierały w zagłębieniach i spoinach dużą ilość zanieczyszczeń. Z tego względu praktycznym urządzeniem, które nam się przyda do sprzątania będzie odkurzacz ogrodowy lub dmuchawa. Do czyszczenia na mokro egzamin zda myjka ciśnieniowa – pamiętajmy jednak, aby strumień nie był maksymalnie skoncentrowany, aby nie wypłukać spoin. Warto myjkę ciśnieniową wyposażyć w nakładkę ze szczotką. Aby dobrze umyć sztuczny kamień potrzebne będą chemiczne środki do impregnacji betonu. Można je zastosować, korzystając ze zbiornika dołączanego do myjki ciśnieniowej. To najwygodniejszy sposób, gdyż w trakcie pracy preparat będzie dozowany wprost na czyszczoną powierzchnię.

Usuwanie plam i nalotów ze sztucznego kamienia

Kamieniopodobna nawierzchnia często jest oszpecona przez różnego rodzaju przebarwiające zanieczyszczenia oraz osadzające się naloty. Na każdy z tych problemów znajdziemy odpowiedni preparat. Najbardziej dokuczliwymi są plamy po tłuszczu. Do ich usuwania odpowiednie są preparaty czyszczące i pasty pochłaniające oleistą substancję. Nowoczesne środki pozwolą wywabić plamę choćby z oleju samochodowego, który wniknął w sztuczny kamień do głębokości 5 cm. Preparaty płynne oraz pasty należy nanieść na plamę i pozostawić na określony przez producenta czas (np. na 6 h), a następnie substancję zmyć lub zmieść szczotką. Jeśli plama całkiem nie zeszła, czynność należy powtórzyć. Wśród środków do czyszczenia nawierzchni z betonu znajdziemy też preparat do usuwania smug cementu, wykwitów i osadów z rdzy. Należy go po naniesieniu pozostawić w miejscu nalotu na kilka minut, zanim zmyjemy go w całości. Wybierajmy zawsze środek biodegradowalny.

Dostępne są też specjalistyczne preparaty do usuwania zabrudzeń głównie pochodzenia naturalnego, czyli nalotów mchów, pleśni, porostów i glonów. Oprócz tego, że usuwają szpecące ślady, dezynfekują powierzchnię sztucznego kamienia oraz zapobiegają rozwojowi mchu. Służą do mycia pianowego, opryskowego lub zanurzeniowego.

Uzupełnienie ubytków w nawierzchni ze sztucznego kamienia

Po każdym czyszczeniu nawierzchni warto uzupełnić wypłukany ze spoin piasek lub żwir. Gdy po myciu okaże się, że niektóre elementy są pęknięte lub mają uszkodzoną powierzchnię, musimy je wymienić – wyjmujemy je i zastępujemy nowymi (najlepiej z pozostawionego zapasu). Zapadnięte lub zniekształcone fragmenty wymagają naprawy. Pracę tę najlepiej powierzyć profesjonalistom. Nawierzchnię z takich miejsc należy rozebrać i oczyścić, często się też zdarza, że trzeba usunąć podsypkę. Jeśli stan podbudowy i podłoża gruntowego budzi wątpliwości, najpierw ustala się przyczyny takiego stanu i je usuwa. Dopiero wtedy wykonuje się nową podsypkę, układa z powrotem nawierzchnię, a spoiny wypełnia się takim samym materiałem, jak przed remontem.

Nawierzchnia z kamienia bez lodu

W zimie z nawierzchni wykonanej ze sztucznego kamienia należy przede wszystkim usunąć lód i śnieg. Nie wolno używać do tego ostrych narzędzi, które mogą trwale uszkodzić beton. Najlepiej jest użyć środków odladzających. Trzeba jednak z nimi uważać, gdyż niektóre przy częstym stosowaniu mogą doprowadzić do złuszczania się wierzchniej warstwy i zmiany koloru sztucznego kamienia. Warto wybrać bezpieczny dla wszystkich powierzchni produkt antyoblodzeniowy, który jest dużo bardziej efektywny niż sól drogowa. Działa nawet przy temperaturze dochodzącej do -35^oC, jest bezpieczny dla roślin i zwierząt, nie niszczy nie tylko betonu, ale również obuwia, nie zostawia białego nalotu, nie zatyka kanałów kanalizacyjnych, gdyż całkowicie się rozpuszcza, a ponadto wiąże pył i kurz oraz użyźnia glebę.

Impregnacja nawierzchni ze sztucznego kamienia

Płytki sztucznego kamienia powinny być zabezpieczone tuż po umyciu i wyschnięciu. Choć są odporne na wilgoć, dobrze jest je zaimpregnować, by zmniejszyć ich nasiąkliwość prowadzącą w efekcie do degradacji. Środków do konserwacji nawierzchni betonowej jest na rynku dość dużo, ale warto poradzić się producenta naszego sztucznego kamienia, aby wybrać najodpowiedniejszy produkt, dopasowany do potrzeb okładziny. Przed zastosowaniem należy wykonać próbę na małym, ukrytym fragmencie nawierzchni. Preparaty impregnujące dodatkowo zintensyfikują barwę sztucznego kamienia i sprawią, że będzie wyglądał jak nowy. Warto wybrać preparat paroprzepuszczalny, który daje efekt „mokrego kamienia”. W sklepach znajdziemy produkty wodne, całkowicie bezpieczne dla ludzi i zwierząt. Dobry środek konserwujący uodporni sztuczny kamień na działanie atmosferyczne, promieniowanie UV, zwiększy wytrzymałość na ścieranie i uszkodzenia. Ponadto zabezpieczy przed ponownymi zabrudzeniami i wchłanianiem brudu, w tym tłuszczy takich jak olej samochodowy. Większość impregnatów należy nakładać dwukrotnie, po wyschnięciu powierzchni, w temperaturze otoczenia 5-25^oC. Do rozprowadzania impregnatu możemy użyć szerokiego pędzla lub wałka. Jednak najbardziej wydajna jest metoda natryskowa – wykonując pionowe, a następnie poziome ruchy z pomocą dyszy spryskiwacza pokrywamy dokładnie całą powierzchnię – pędzlem wyrównujemy warstwy impregnatu. Impregnację przeprowadzamy w bezdeszczowy dzień.

zdjęcia: Polbruk, fotolia.com